Koniec związku. I co teraz?
|Mężczyzna w związku zachowuje się zawsze dość specyficznie i nie ma od tego ucieczki. Zawsze rozwijanie bliższego związku z kobietą powoduje, że jego dotychczasowe życie schodzi na drugi plan. Oznacza to najczęściej powolne zrywanie się starych znajomości oraz ograniczanie się tylko do życia we dwoje. Kiedy pojawia się jeszcze seks, kobieta jest najważniejsza w życiu. Niestety, dla niej mężczyzna nie zawsze ma podobny status.
Definitywnym końcem związku jest zdrada i jeśli do niej dojdzie, nie wolno odkładać jego praktycznego zakończenia. Tutaj nie ma innego rozwiązania. Trzeba przejść powoli przez etapy straty.
Na początku jest smutek, potem złość, aż wreszcie dochodzi do akceptacji. Przez smutek przechodzimy najlepiej w towarzystwie innych, więc dobrze jest odnowić stare znajomości, przyzwyczajenia i hobby. Z powrotem zakotwiczyć się w normalnym życiu. Potem nie należy specjalnie ulegać gniewowi i agresji. Są one elementami trzymającymi nas przy starym układzie. Ich zignorowanie pozwala uzyskać spokój i umożliwia wyciszenie się. Wraz z obojętnością przyjdzie powrót do normalnego życia.
Przez cały ten czas można już szukać kogoś nowego, ale ważne jest, by najpierw się dogadać z samym sobą.